wtorek, 6 stycznia 2009

Odcinek 23. Niezgłębione pokłady focha

Leatitia rozumie, że na świecie istnieje dowolność interpretacji. Ale żeby ekstremalnie przekraczać granice dowolności, to już jest nadużycie, które powinno podpadać pod paragraf. Leatitii ciężko jest zrozumieć dlaczego pytanie: "Czy będziesz u nas na sylwestra", jest odczytywane: "Nie chce, żebyś był/a u nas na sylwestra". I foch.
Heh, no dobra. Leatitia włączyła wsteczny bieg i odnalazła w sobie do tej pory ukryte pokłady luzu. Don Cristo miał na to wylane od początku. W Leatitii pewne decyzje muszą dojrzeć. Teraz kwestia wewnętrznego chilloutu wydaje się być bardziej soczysta.

Jeśli ludzie lubią sie bez sensu obrażać, czerpią radość z pielęgnowania w sobie złości i urazy, to dlaczego odbierać im tę przyjemność? Jedni czytają Pudelka, inni pielęgnują fochy. Formy rozrywki w nowoczesnym społeczeństwie przybierają zaskakujące formy. Leatitia chcąc żyć w jako takiej równowadze psychicznej stwierdziła, że pogodzi się z tymi cywilizacyjnymi zmianami i nie będzie stawać na drodze do szczęścia focho-loverom... bo ludzie powinni sobie pomagać.

Oficjalna strona Focha

Brak komentarzy: